Definicja fizykalizmu
Słowo „fizykalizm” zostało wprowadzone do filozofii w latach 30. XX wieku przez Otto Neuratha i Rudolfa Carnapa.
Użycie słowa „fizyczny” w fizykalizmie jest pojęciem filozoficznym i można je odróżnić od alternatywnych definicji spotykanych w literaturze (np. Karl Popper zdefiniował tezę fizyczną jako taką, której przynajmniej w teorii można zaprzeczyć przez obserwację). „Własność fizyczna”, w tym kontekście, może być metafizyczną lub logiczną kombinacją własności, które są fizyczne w zwykłym sensie. Powszechne jest wyrażanie pojęcia „metafizycznej lub logicznej kombinacji własności” za pomocą pojęcia superweniencji: Mówi się, że własność A superweniuje na własności B, jeśli każda zmiana w A koniecznie pociąga za sobą zmianę w B. Ponieważ każda zmiana w kombinacji własności musi składać się ze zmiany przynajmniej jednej własności składowej, widzimy, że kombinacja rzeczywiście superweniuje na poszczególnych własnościach. Sens tego rozszerzenia jest taki, że fizycy zwykle zakładają istnienie różnych abstrakcyjnych pojęć, które są niefizyczne w zwykłym sensie tego słowa; tak więc fizykalizm nie może być zdefiniowany w sposób, który zaprzecza istnieniu tych abstrakcji. Również fizykalizm zdefiniowany w kategoriach superweniencji nie pociąga za sobą tego, że wszystkie własności w świecie rzeczywistym są typu identycznego z własnościami fizycznymi. Jest zatem zgodny z wielokrotną realizowalnością.
Z pojęcia superweniencji wynika, że przy założeniu, że własności umysłowe, społeczne i biologiczne superweniują na własności fizyczne, wynika, że dwa hipotetyczne światy nie mogą być identyczne we własnościach fizycznych, ale różnić się we własnościach umysłowych, społecznych lub biologicznych.
Dwa popularne podejścia do definiowania „fizykalizmu” to podejście oparte na teorii i podejście oparte na obiekcie. Teoretyczna koncepcja fizykalizmu proponuje, by „własność była fizyczna wtedy i tylko wtedy, gdy jest to własność, o której mówi nam teoria fizyczna, albo własność, która metafizycznie (lub logicznie) wynika z własności, o której mówi nam teoria fizyczna”. Podobnie, koncepcja obiektowa twierdzi, że „własność jest fizyczna wtedy i tylko wtedy, gdy: albo jest rodzajem własności wymaganej przez kompletny opis wewnętrznej natury paradygmatycznych obiektów fizycznych i ich składników, albo jest własnością, która metafizycznie (lub logicznie) wynika z rodzaju własności wymaganej przez kompletny opis wewnętrznej natury paradygmatycznych obiektów fizycznych i ich składników”.
Fizycy tradycyjnie opowiadają się za „teoretyczną” charakterystyką tego, co fizyczne, albo w kategoriach obecnej fizyki, albo przyszłej (idealnej) fizyki. Te dwie oparte na teorii koncepcje fizyki reprezentują oba rogi dylematu Hempla (nazwanego tak na cześć zmarłego filozofa nauki i logicznego empiryka Carla Gustava Hempla): argumentu przeciwko opartemu na teorii rozumieniu fizyki. W dużym przybliżeniu, dylemat Hempla polega na tym, że jeśli zdefiniujemy fizykę poprzez odniesienie do obecnej fizyki, to fizykalizm z dużym prawdopodobieństwem będzie fałszywy, ponieważ jest bardzo prawdopodobne (poprzez pesymistyczną meta-indukcję), że duża część obecnej fizyki jest fałszywa. Jeśli jednak zamiast tego zdefiniujemy to, co fizyczne, w kategoriach przyszłej (idealnej) lub skończonej fizyki, wówczas fizykalizm jest beznadziejnie niejasny lub nieokreślony.
Podczas gdy siła dylematu Hempla przeciwko opartym na teorii koncepcjom fizyki pozostaje sporna, zaproponowano również alternatywne, „nieteoretyczne” koncepcje fizyki. Na przykład Frank Jackson (1998) argumentował na rzecz wspomnianej „obiektowej” koncepcji fizyki. Zarzut wobec tej propozycji, który Jackson sam zauważył w 1998 roku, jest taki, że jeśli okaże się, że panpsychizm lub panprotopsychizm jest prawdziwy, to takie niematerialistyczne rozumienie fizyki daje kontrintuicyjny wynik, że fizykalizm jest jednak również prawdziwy, ponieważ takie właściwości będą występować w pełnym opisie paradygmatycznych przykładów fizyki.
David Papineau i Barbara Montero przedstawili, a następnie bronili, charakterystyki „via negativa” tego, co fizyczne. Istotą strategii via negativa jest zrozumienie fizyczności w kategoriach tego, czym ona nie jest: tego, co mentalne. Innymi słowy, strategia via negativa rozumie fizyczność jako „to, co niementalne”. Zarzutem wobec koncepcji via negativa jest to, że (podobnie jak koncepcja oparta na obiekcie) nie posiada ona środków pozwalających na odróżnienie neutralnego monizmu (lub panprotopsychizmu) od fizykalizmu.